wtorek, 15 marca 2016

Lirene Dermoprogram Cera Naczynkowa odżywczy krem łagodzący

  Planowałam  aby ten post pojawił się już dwa dni temu , jednak codzienne obowiązki mi na to nie pozwoliły .
Dziś dzięki temu ,dziś mogę  na spokojnie opisać wrażenia o tym kremie którego zdjęcia mam już zrobione i zapisane w folderze od jakiś 3 miesięcy .Na zdjęciach zobaczycie wszechobecna różę ,  która po prostu idealnie wpasowuje się w szatę graficzną tego produktu . 



Krem jest przeznaczony do używania zarówno na dzień jak i na noc.

Mam cerę mieszaną . Czoło , broda , nos strefa w której ciągle są wągry , pryszcze do tego świeci się niemiłosiernie . Policzki to już trochę z ''innej bajki''. Moja skóra w tym miejscu jest tam przesuszona i mam wrażenie ,że jest bardziej wrażliwa, naczynkowa  i bardzo często mocno zaczerwieniona . 
Wobec tego pielęgnacja mojej skóry jest trochę skomplikowana i często używam  innych kosmetyków na policzki a innych na  pozostałe części twarzy . 

                                                             Co obiecuję nam producent ? 



Moja opinia ;
Za plus na pewno uznam cenę ok 20 zł choć często można znaleźć go na promocji .
Przyjemny zapach i dosyć lekka konsystencja co dla mnie jest na plus gdyż mogłam go również stosować na całą twarz a mam cerę mieszaną .

Krem na pewno nawilża dla mojej cery mieszanej , nawilżenie było idealne . Może się jednak nie sprawdzić przy cerze suchej . 
Krem świetnie łagodził podrażnioną skórę a już idealnie sprawdzał się jeżeli skóra była poddana ekspozycji an słońce czy wiatr . Po użyciu skóra jest widocznie wygładzona . 
Zmniejszył widoczność naczynek jednak nie był to spektakularny efekt .
Najważniejsze jednak ,że moje poradził sobie z zaczerwienieniami na moich policzkach , które były moja zmorą . 

Krem jest dla mnie jak najbardziej na +  . Zakupiłam ponownie drugie opakowanie .


Jakie kremy aktualnie używacie ? produkty jakich firm goszczą u was najczęściej  ?

* Mam w planach 2 kolejne posty a nie wiem o czym napisać najpierw . Liczę na Waszą radę odnośnie tematu kolejnego posta . Do wyboru mamy ;  szybki przepis na domowe batoniki musli  czy moje ''łupy'' z  second hand ? 







25 komentarzy :

  1. Nie znma produktu , ale wydaje się byc fajny ten krem ;)
    http://xthy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Następny wpis dodaj o łupach z sh :) <3

    OdpowiedzUsuń
  3. do twarzencji mojej używam tylko oleju arganowego i kokosowego- ale w kolejce do testowania czekają kremy o nazwie NO 7- nie wiem czy można je normalnie spotkać w Polsce bo dostałam je od pewnej Norweżki- ale pewnie są dostępne i u nas. Też mam cerę naczynkową i szkoda, ze te twój krem jakoś widocznie na nie nie wpływa. W każdym razie lubię produkty Lirene więc jeśli No7 się nie sprawdzą przyjrzę się kremom tej marki

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny. Dobrze, że nawilża. Ja póki co tylko nivea ;p Jeśli nie masz nic przeciwko wspólnemu obserwowaniu, to zapraszam, na pewno się odwdzięczę.
    Jedynie daj znać że zaczęłaś :))
    Mój blog ♥ Serdecznie zapraszam na nowy post! Byłoby miło gdybyś zaobserwowała:) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubie kremiki odżywcze :)

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejśc w linki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie dla mojen skory. Z Lirene ostatnio testowałam kosmetyki do demakijażu z nowej linii.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie używałam ;)

    Zapraszam:
    unnormall.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam propozycję współpracy z firmą Oriflame dla ciebie ;) Ostatnio też dołączyłam do dziewczyn. Oferta dotyczy promowania sklepu internetowego, Jednym z obowiązków jest reklama- testowanie produktów, wyrażanie opinii, firma ma własny system szkoleniowy na menadzerow i dyrektorow. Można na tym nieźle zarobić :) Ty decydujesz ile pracujesz :D
    Jeśli chciałabyś więcej informacji to napisz do mnie na e-mail lub na facebooku :D Dane znajdziesz na moim blogu ;)

    wiktoriakarnecka.blogspot.com <-- Klik

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie używałam tego kremu, ale za firmą Lirene nie przepadam i raczej bym go nie kupiła.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja już od dłuższego czasu używam naturalnych kremów do twarzy. Naczesciej wracam do kremów sylveco. Również obserwuję ☺

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię kosmetyki Lirene :)
    Pozdrawiam serdecznie, mój blog/KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Do tej pory nie miałam żadnego produktu Lirene, ale recenzja brzmi zachęcająco, też mam cerę mieszaną, fajnie że jest zarówno na dzień jak i na noc i że wygładza - z chęcią wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  13. używam różnych kremów :) ten też miałam i też byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  14. aktualnie używam kremów nievea :) wcześniej jeszcze próbowałam z garnierem i z ziają, ale jakoś nie było nam po drodze :)
    pozdrawiam, katycloset
    http://katy-closet.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. I like your blog, its really dope.
    Do you want to follow each other?
    If you want, than follow me, and let me know in comments, so I can follow you back with pleasure.
    We can follow each other on Instagram @andjela.dujovic, let me know in the comments so I can follow you back.

    www.bekleveer.com
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja zazwyczaj wybieram bardziej naturalne marki, od kilku miesięcy zaprzyjaźniłam się z Sylveco i ich lekkim kremem brzozowym, nie rozstaję się z nim :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jestem za przepisem na szybkie batoniki!:)
    Nie znam kremu Ale mam dokładnie taki sam problem z moją cerą a do tego ciężko bardzoo Ciężko znaleźć coś odpowiedniego:) ale może się skuszę na wypróbowanie oto tego kremu:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jestem za przepisem na szybkie batoniki!:)
    Nie znam kremu Ale mam dokładnie taki sam problem z moją cerą a do tego ciężko bardzoo Ciężko znaleźć coś odpowiedniego:) ale może się skuszę na wypróbowanie oto tego kremu:)

    OdpowiedzUsuń
  19. miałam kilka kremów z Lirene, ale jakoś nie przypadły mi do gustu. Obecnie używam serii HydraLogiq z Dermiki oraz kremu z Arganem z Bielenda i uwielbiam obie wersje ;)

    zaczarowana-oczarowana.pl

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja mam raczej tłustą cerę :) więc mazidła wybieram te do tłustej lub trądzikowej. Teraz używam bionawilżającego z Ziaja. Ja chcę łupy z second handu :)

    Dzięki za obserwację, już obserwuje :)
    The balance of my life

    OdpowiedzUsuń
  21. Musze sprobowac tego kremu zastanawiałam się nad nim juz dawno!

    OdpowiedzUsuń
  22. ja kiedyś próbowałam, ale niestety nie spełnił moich oczekiwań, a szkoda, bo zapowiadało się ciekawie ;/

    OdpowiedzUsuń
  23. Krem wygląda ciekawie, nigdy nie miałam z nim doczynienia :)
    Dodaję do obserwowanych! :)
    Będzie mi bardzo miło jeśli mnie odwiedzisz: http://wkacikuurodowym.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. muszę wypróbować, Lirene często mnie zaskakuje pozytywnie :)
    zapraszamy w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń